poddasze w oryginale...
tak bylo...a jak bedzie?to wkrotce...z oryginalu zostaje tylko klatka schodowa...i lokalizacja lazienki ktoa znacznie sie powiekszy...:)
tak bylo...a jak bedzie?to wkrotce...z oryginalu zostaje tylko klatka schodowa...i lokalizacja lazienki ktoa znacznie sie powiekszy...:)
dzis dalej pada...jak na nasza okolice to dosc rzadkie...:) wczoraj zrobilismy sobie przejazdzke na dzialke i okolica wyglada bardzo malowniczo:)
oczywiscie z powodu mieszkalnego poddasza dojda jeszcze polaciowki....ale nie chcialo mi sie juz bawic z wstawainiem ich...:)
No i zaczyna sie cudowna droga do wlasnej chalupy:)
Mamy projekt,dzialeczka uzbrojona,czekamy na wszystkie formalnosci zwiazane z pozwoleniem na budowe.....:)Do konca marca to potrwa i w kwietniu ruszamy:)Takze swieta 2009 w nowym domu:)Wiemy co jak przerobic,wkrotce grafika juz z przerobkami:)
Jak tylko zejda sniegi wrzucimy pierwsze fotki z dzialki pelnej krzaczorow:)
Pozdrawiamy